
Miami Vice-roy Jeśli chcesz spędzić wakacje w Miami, nigdy nie opuszczając hotelu, Wicekrólu Miami (485 Brickell Ave., tel. 305/503-4400; www.viceroymiami.com) byłby to miejsce do zrobienia. Hotel zaprojektowany przez Kelly'ego Wearstlera oferuje wszystko, czego można potrzebować, a nawet rzeczy, o których nigdy nie myślałeś, od iPodów, laptopów i systemów gier do Vespas, najdłuższej nieskończonej puli w stanie i małego "sklepu spożywczego". sklep. Pokoje, miękkie morze z zieloną pianką, są akcentowane przez azjatycką sztukę i posiadają balkony z widokiem na centrum miasta lub rzekę (personel przyjdzie i ustawi dla ciebie leżaki). Aneks kuchenny ma wszystkie potrzebne garnki i patelnie, a stylowe drewniane panele przesuwają się, aby je przykryć i / lub odsłonić szafę. Łazienki są duże, z podwójnymi umywalkami i tonami kontuaru i przechowywania. Rozproszenie rozwidlało się poza twoim pokojem, a dopiero po oficjalnej wycieczce odkryliśmy wszystkie niesamowite przestrzenie tutaj, w tym wspomniany basen i całkiem wspólne obszary wokół niego; piękne spa zaprojektowane przez Philippe'a Starcka (sprawdź basen brodzący w środku, w otoczeniu półek z książkami, które sięgają sufitu, wisi olbrzymi żyrandol i sala kinowa); i tajny pokój pokerowy przy basenie. Hotelowy klub nocny na dachu, Club 50, oferuje basen, DJ na żywo, lekkie dania kuchni śródziemnomorskiej i wspaniałe widoki na zatokę. Restauracja Eos to dziwne połączenie różu flaminga, szarego, pomarańczowego i limonkowego, co byłoby katastrofalne w, powiedzmy, piwnicy twojego przyjaciela, ale tutaj działa i ładnie, z subtelnymi geometrycznymi wzorami i ekranami blokowymi. Menu inspirowane kuchnią śródziemnomorską serwowane jest przez przyjazny i troskliwy personel.
Bienvenidos a Miami In Mała Hawana, starzy ludzie grają w domino w domu, filiżanka słodkiej, gładkiej kubańskiej kawy kosztuje mniej niż dolara, a cygara pokazują umiejętności swoich doświadczonych rolek. Nie, to nie jest Kuba, ale latynoscy imigranci w Miami postanowili stworzyć dom z dala od domu, koncentrując się na arterii komunikacyjnej Calle Ocho. Popołudnie spędzimy spacerując po okolicy, zatrzymując się przy Maximo Gomez Park (801 SW 15th Ave.), aby obejrzeć staruszków grających w domino i szachy (jeśli masz szczęście, zaprosą cię do bliższego przyjrzenia się). Jeśli jesteś tutaj w marcu, nie przegap tego Calle Ocho Festival, masywna impreza blokowa z jedzeniem, muzyką i rozrywką.
A strona kultury, proszę. W South Beach jest coś więcej niż plaża, ciała i bary. Blok z Ocean Drive to Wolfsonian-FIU (1001 Washington Ave., tel. 305/531-1001; www.wolfsonian.org), małe, ale interesujące muzeum z kolekcją ponad 100 000 sztuk, od rzadkich książek po meble. Warto przyjrzeć się stałym ekspozycjom obejmującym światowe targi i wystawy oraz politycznej propagandzie, a wielbiciele wzornictwa zainteresują się salami niemieckiego i amerykańskiego wzornictwa przemysłowego. W muzeum odbywają się również wystawy podróżnicze; podczas mojej wizyty muzeum gościło wystawę etykiet wykonanych przez artystę z firmy Rothschild.
Plakat, Nasi sprzymierzeńcy potrzebują jaj, 1942
Zaprojektowany przez Herberta Bayera (Amerykanin, b. Austria, 1900-85) Wydany przez Administrację Elektryfikacji Obszarów Wiejskich, Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych, Waszyngton, DC Wydrukowano przez New York City WPA War Services Komercyjne litografie kolorystyczne 20 x 30 cali (50,8 x 76,2 cm)
Źródło: The Wolfsonian-Florida International University, Miami Beach, Floryda, The Mitchell Wolfson, Jr. Collection
Bay Watch South Beach nie jest dla wszystkich, więc podczas gdy glam ma swój urok, czasami po prostu chcesz cieszyć się świeżym powietrzem, prostym i prostym. Bill Bagg's Cape Florida State Recreation Area (1200 S. Crandon Park Blvd.; 305/361-5811; www.keybiscaynechamber.org i www.floridastateparks.org/capeflorida), na południowym krańcu Key Biscayne, oferuje aktywnym urlopowiczom bujną roślinność, szlaki piesze i rowerowe oraz wędkarstwo w Zatoce Biscayne, podczas gdy włóczędzy na plaży wciąż mogą cieszyć się słońcem i piaskiem. W parku znajduje się także latarnia morska na przylądku Floryda, najstarsza stojąca struktura w hrabstwie Miami-Dade, zbudowana w 1825 roku, ale naprawiona w 1846 roku po poniesieniu szkód podczas Drugiej Wojny Seminole. Pamiętaj, aby dołączyć do Ranger Rob podczas 100-etapowej podróży na szczyt latarni morskiej, skąd otrzymasz 360-stopniowy widok na zatokę oraz kilka interesujących faktów (latarnia morska jest oświetlona 5-watową żarówką). Jeśli chcesz piknik na plaży, zatrzymaj się Kawiarnia Lighthouse (tel. 305/361-0067) na kanapki na wynos, ale jeśli masz czas, usiądź na posiłek Grill Boater (prowadzone przez tę samą rodzinę kubańską; 305/361-0080). Bardziej ekskluzywny z nich (choć nadal bardzo swobodny), grill stoi przed tętniącą życiem przystanią, gdzie mieszkańcy parku zapuszczają swoje łodzie, a gigantyczne jaszczurki można zobaczyć (jeśli spojrzeć uważnie) szeleszcząc na drzewach. Porcje są duże, więc zamów dania takie jak krewetki asopado (krewetki w ryżu z sosem kreolskim), całe smażone ryby i placki z frytkami i udział. (Wypróbuj krem z ciepłym puddingiem ryżowym).
Beach-Front Property Impreza nonstop na Ocean Drive trwa w hotelu Victor (1144 Ocean Dr. Tel. 305/428-1234; www.hotelvictorsouthbeach.com), gdzie stalowy bęben i DJ przyciągają przechodniów do hotelowego baru patio w weekendy, którego odgłosy można usłyszeć późnym wieczorem (potem znowu, kto przyjeżdża do South Beach, aby przejść do łóżko wcześnie?). Nautical otrzymuje skinienie w całym hotelu, z zakrzywionymi sufitami w korytarzach i otworami portowymi w drzwiach prysznica i toalety.Przestrzeń w zwykłych pokojach jest nieco ciasna, szczególnie w łazienkach, gdzie przestrzeń przeciwna jest bardzo ograniczona, ale wszystkie pokoje wychodzą na ocean i mają balkony, więc każdy atak klaustrofobii można złagodzić, po prostu wychodząc na zewnątrz. Hol odzwierciedla ocean na progu hotelu, z dużym pojemnikiem z meduzy, kolorowymi siedzeniami i płynnymi tkaninami oraz oryginalnym muralem Earl LePan, który został odkryty podczas renowacji hotelu. Basen w samym środku hotelu wychodzi na ocean, a spa z pełnym zakresem usług znajduje się na tym samym poziomie.
Koza, ktoś? Iść do Dotknij Tap Restaurant (819 5th St., tel. 305/672/2898) i zamówić wszystko, ale z grilla z kozim gulaszem lub kozim gulaszem i domowym mojito, a ty zrobiłbyś sobie wielką krzywdę. Nazwa pochodzi od ciężarówek, które odbijają się po drogach Haiti (zobaczysz kolorowy wzór z przodu), Tap Tap to hołd dla haitańskiej kultury i kuchni. Ściany pokryte są pięknie wykonanymi freskami, w całości autorstwa haitańskich artystów, przedstawiającymi opowieści o haitańskiej tradycji; pamiętaj, aby zapytać, czy właściciel Gary Sanon-Jules opisze ci krótką prezentację niektórych większych prac. Restauracja, która jest filarem South Beach od 14 lat, gości w każdy czwartek i sobotę wieczór muzyków na żywo. Zimą Tap Tap kończy się na festiwalu Gede, który Sanon-Jules nazywa haitańską wersją Dnia Umarłych.
Nie tak tajemniczy ogród Każde miasto ma to miejsce, w którym małe dziewczynki marzą o ślubie. W Miami wyobrażamy sobie to miejsce Muzeum i ogrody Vizcaya (3251 S. Miami Ave. tel. 305/250-9133; www.vizcayamuseum.org). Dwupiętrowa rezydencja była zimową rezydencją Jamesa Deeringa, wiceprezydenta International Harvester, i wzorowała się na posiadłościach, które odwiedził w Europie, gdzie również kupił większość wyposażenia i elementów dekoracyjnych rezydencji. Zbudowany w latach 1914-1916, Vizcaya obejmuje również rozległy ogród z basenami, rzeźbami, grotami, fontanną, labiryntem i wieloma innymi. Sam ogród jest wart odwiedzenia, podobnie jak obserwowanie młodych dziewcząt przygotowujących się do swoich quinceañeras z sesjami zdjęciowymi i zmianami w strojach, które sprawiają, że wydają się znacznie starsze niż prawie 15 lat. Nie przegap pięknego widoku z tyłu domu, w którym znajduje się zatoka Biscayne.
Stek Twoje roszczenia Jeśli nie dla "restauracji" na końcu nazwy, można by pomyśleć Restauracja Meat Market (915 Lincoln Rd. 305/532-0888; www.meatmarketmiami.com) był po prostu opisem sceny w South Beach. Podczas gdy garbowane i przycięte ciała nie są w menu, kawałki mięsa są tak samo apetyczne jak te chodzące po ulicach. Ta przestrzeń ma cechy typowego steakhouse'u, ale tutaj odkryjesz, że natrafiają na dużo bardziej seksowną (być może dzieje się to, gdy jesteś w Miami): drewno z trudnej sytuacji jest wywoływane przez kremowe kanapy i ściany kucyków i duże Oprawa Lucite ogrzewa pomieszczenie ciepłem. Podczas gdy mięso jest podstawą menu, dania z owoców morza, takie jak delikatny labraks lub mahi-mahi, również zasługują na pochwałę. Zacznij od tartaru Kobe lub czegoś z surowego paska i upewnij się, że wykorzystujesz wiedzę sommeliera.