
Od pracowników Frommera
Jedną z niezmierzonych przyjemności zimy w Nowym Jorku ucieka od zimnego wiatru i szarego breja na ulicach i do ciepłego, przytulnego baru, gdzie można wypić dobrze wypoczęty koktajl obok trzeszczącego kominka. To odpowiedź miejskiego barbarzysty na rozgrzane fotele samochodowe w czasie mroźnego dnia lub wyschnięcie po prysznicu z ręcznikiem, który został przykryty grzejnikiem. Ale z alkoholem również!
To są Nowy Jork, są bary i salony z kominkami, które pasują do każdego nastroju i skłonności, od wytwornych pokojów do przyjaznych irlandzkich pubów i rustykalnych lóż, które przysięgałeś, zostały przewiezione z Gór Skalistych. Zebraliśmy 10 naszych ulubionych barów NYC z kominkiem - każdy z nich wart jest dodania do planu podróży na zimowy wypad w Big Apple. Uczciwe ostrzeżenie: Wszystko będzie bardzo przytulne.

W Irlandii "shebeen" jest nielegalnym lub nielicencjonowanym zakładem alkoholowym - tytuł, do którego Molly nie może się domagać technicznie. Chociaż bar został założony (pod inną nazwą) w tym miejscu w 1895 roku, kiedy prohibicja stała się prawem ziemi w 1920 roku właściciele poszli legit i stworzył miejsce sklepu spożywczego. Dopiero po tym, jak 13 lat później skończył się narodowy hart ducha z umiarkowaniem, alkohol ponownie został sprzedany na miejscu.
Dzisiaj Molly oferuje tradycyjnie irlandzkie doświadczenie pubowe, z trocinami na podłodze, pasterskim ciastem w menu i prawdziwymi kłódkami w kominku. Ten ostatni jest jedną z niewielu zachowanych oryginalnych cech budynku, wraz z barem wyrzeźbionym z mahoniu honduraskiego.
Gdzie to jest: 287 Trzecia Aleja
Co do picia: kufel piwa Guinnessa, duh

Cibar zajmuje parter kamienicy pochodzącej z 1834 roku (na parterze znajduje się Inn at Irving Place). Ale dzisiejszy klimat niewiele ma wspólnego ze starym Nowym Jorkiem. Zamiast tego wszystko jest lśniące i błyszczące, od disco-ballowych lampek i czarnych skórzanych siedzeń po złociste, cukierkowe kafelki na ścianach. Kominek, również otoczony jaskrawą mozaiką z płytek, zapewnia domową atmosferę - nieprzyzwoitą, a jednak mile widzianą - do przyjmowania wszystkiego. Do drinków masz wybór klasycznych koktajli, takich jak Manhattany i martini, lub oryginalne kreacje, takie jak dymny numer wykonane z mezcal i chipotle miodu. Istnieją również wspólne małe talerze (trufla popcorn! Pigs in a koc!) Łączące smaki dla smakoszy i populistów.
Gdzie to jest: 56 Irving Place
Co do picia: Wspomniany wyżej Smokeshow, wykonany z mezcalu, miodu chipotlowego i cytryny

Ci, których pomysł na idealną zimę wiąże się z pułapkami wiejskiej Nowej Anglii, będą chcieli znaleźć nieskażoną fasadę tego rustykalnego zaklinacza, zaprojektowanego tak, aby wyglądać jak kabina Vermonta w centrum Brooklynu w dzielnicy Carroll Gardens. Wewnątrz znajdziesz zapraszająco ceglane palenisko, bielone ściany pokryte narzędziami rolniczymi i butelkami wina oraz otwartą kuchnię, w której szefowie kuchni przygotowują crostini, wędliny, talerze serowe i inne przedmioty z pełnym widokiem. Podczas gdy wiele winiarni w mieście może budzić obawy w postawie lub liczbie ofiar, celem jest tutaj wybór, który jest dobrze dobrany, szeroki i przystępny - bez snu i szoku na naklejkach.
Gdzie to jest: 415 Union Street, Brooklyn
Co do picia: Gorące grzane czerwone wino

Bar Rose w Gramercy Park Hotel może być najbardziej romantycznym miejscem na tej liście. Wspaniałe meble ze skóry i aksamitu, odcienie różu i czerwieni w całym pokoju, blask świec i ciepło wielkiego, ręcznie rzeźbionego wapiennego kominka - wszystko wydaje się być dostosowane do intymności. Ale nawet jeśli nie jesteś w nastroju do miłości, nie ma nic, na czym warto zwrócić uwagę, włączając w to obracający się pokaz XX-wiecznych dzieł takich artystów, jak Andy Warhol, Damien Hirst i Jean-Michel Basquiat; eklektyczna mieszanka muzyki na żywo, grająca rocka, popu i jazzu; a tłum A-listerów skulił się nad wyszukanymi barowymi przekąskami i drogimi koktajlami. Pojawiają się wcześnie, aby złapać punkt przy ognisku; rezerwacje są ograniczone przed 9 wieczorem i niedostępne po tym.
Gdzie to jest: 2 Lexington Avenue
Co do picia: Różany Smok, zrobiony z pomieszanych truskawek i ananasa, wstrząśnięty tequilą i zwieńczony odrobiną szampana

Na liście znajduje się wiele starszych barów, ale Brooklyn's Clover Club, który został otwarty w 2008 roku w budynku, który był kiedyś sklepem obuwniczym, to miejsce, w którym znajdziesz największą historię. Kierownictwo z pasją bada i rozpowszechnia historie o pochodzeniu koktajli, więc jeśli kiedykolwiek chciałeś wiedzieć, co to jest najstarszy napój mieszany (poncz, urodzony w XVII wieku) lub czy istniał prawdziwy Tom Collins (długa historia), albo spytaj jednego z doświadczonych kelnerów, albo przejrzyj bogato szczegółowe menu. To zaskakująco dobra lektura. Staroświecki styl rozciąga się na wystrój, który obejmuje marmurowe stoły, czerwoną skórzaną banquette, ciemny mahoniowy bar i kominek na zapleczu - idealny do zwijania się obok menu.
Gdzie to jest: 210 Smith Street, Brooklyn
Co do picia: tytułowy Klub Koniczyny, wykonany z ginu, suchego wermutu, cytryny, maliny i białej jaja

Wygląd jest ściśle zakazany na tym przystojnym i bezpretensjonalnym spotkaniu w West Village.W frontowym pokoju lśniący, krzywoliniowy bar stoi wśród opływowych akcentów w stylu art deco, wyłożonych boazerią ścian ozdobionych obrazami przypominającymi epokę jazzu i lśniącym lustrzanym kominkiem, który nie wyglądałby nie na miejscu w domu Jaya Gatsby'ego. Ale jeśli to sugeruje bezmyślnie ociekający ginem wannę, pomyśl jeszcze raz: zarówno pracownicy, jak i patroni bardzo poważnie podchodzą do swoich koktajli. To, że barmani zdołają utrzymać nienaganne standardy, a jednocześnie zachować dostęp dla gości, którzy nie są totalnymi fanami miksologii, sprawia, że miejsce to jest naprawdę wyjątkowe. W przeciwieństwie do tekstów z lat dwudziestych, nie potrzebujesz tajnego hasła, aby dostać się do środka, ale zamiast tego wróżbita stoi przed domem.
Gdzie to jest: 510 Hudson Street
Co do picia: Jeśli nigdy wcześniej nie miałeś idealnie mieszanego Manhattanu, oto Twoja szansa.

Irlandzkie puby Shoolbred są równie łatwe do znalezienia w Nowym Jorku, jak irlandzkie puby w Irlandii. Jednak szkocka tawerna jest rzadkością. Shoolbred's, w East Village, czuje coś w rodzaju przytulnego odosobnienia w Highlands, z dużą ilością ciemnego drewna, ciemnozieloną tapetą i, oczywiście, bukietem oprawionych w ramki obrazów facetów w kiltach. Siedząc przy ognisku i pielęgnując szkocką whisky, prawdopodobnie myślisz, że jedyną rzeczą, której brakuje, jest pies, który śpi u twoich stóp. Chociaż istnieje menu inspirowanej Szkocją żywności wygodnej (chipsy i ocet, suwaki jagnięce itp.), Z przyjemnością informujemy, że haggis nigdzie nie można znaleźć. Gdzie to jest: 197 Second Avenue Co do picia: gorący toddy
Nikt nigdy nie zgadłby, że ten budynek, teraz dom dla Bowery Hotel, zaczął jako akademik New York University. Jest tak szczególnie w barze w holu, który ma poczucie dziewiętnastowiecznego klubu dla dżentelmenów. A może klub dla dżentelmenów odkrywców: Patroni depczą po dywanikach Usaka z Iranu, wpatrują się w wykwintne marokańskie kafelki i ogrzeją się przy ogromnym kamiennym kominku, który został wyniesiony z obecnie zburzonego dworku we Francji. Każdy może stanąć w barze (jeśli masz szczęście, że złapiesz tam stołek), ale żeby usiąść przed tym rozkoszą, opalanym drewnem kominkiem, musisz być gościem hotelowym, dostać rezerwację lub *kaszel kaszel* udawaj, że spotykasz gościa na drinka *kaszel*.
Gdzie to jest: 335 Bowery
Co do picia: podpis koktajl Bowery, czyli gin Bulldog z Dubonnetem i szampanem

Zarówno kuchnia, jak i bar czerpią inspiracje z Jamajki w Kingston Hall, gdzie można przekąsić krewetki z orzecha kokosowego i paluszki z kurczaka, jednocześnie rzucając tropikalne koktajle oparte na rumu, takie jak Drunken Coconut (tak, podawane w jednym). Wystrój nieco subtelniej przywołuje na myśl wyspę, zawierającą zwietrzałe drewno, rośliny z liśćmi oraz postkolonialną sztukę i artefakty. Na terenie nie ma jednego, ale dwa kominki - co może nie sprawi, że pomyślisz o Karaibach, ale przydadzą ci się, gdy chcesz ogrzać się na zupełnie lodowatej wyspie. Dostępny jest również atrakcyjny stół bilardowy, w którym możesz się zająć.
Gdzie to jest: 149 Second Avenue
Co do picia: Musisz iść z Drunken Coconut, wykonane z rumu, Malibu, świeżej wody kokosowej i soku z ananasa, i serwowane w kokosie

Jak można się spodziewać po tej nazwie, ciągle zmieniający się wybór dzieł lokalnych artystów zdobi tę nieformalną, czcigodną miejscowość West Village. Za zwykle zatłoczonymi kabinami w przednim barze znajdziesz ciszej "salon" z tyłu, gdzie grube zasłony trzymają świat na uboczu, a wygodne fotele są ułożone wokół kominka. Jest to idealne miejsce do rozmowy lub kontemplowania tego, co obecnie wiszące na ścianach. Napoje są tanie według standardów Manhattanu, kuchnia wyrzuca żarcie z pubu na wczesne godziny, a cyfrowa szafa grająca może wypełnić niezręczne milczenia, jeśli zabraknie rzeczy do opowiedzenia.
Gdzie to jest: 52 Ethh Avenue
Co do picia: Wybierz swoją truciznę - w tych cenach możesz sobie na to pozwolić.