The Saturday City: Bangkok, Tajlandia

The Saturday City: Bangkok, Tajlandia
The Saturday City: Bangkok, Tajlandia

Wideo: The Saturday City: Bangkok, Tajlandia

Wideo: The Saturday City: Bangkok, Tajlandia
Wideo: Centrum handlowe z PODRÓBKAMI (i nie tylko) Największe i NAJTAŃSZE! MBK BANGKOK TAJLANDIA [4K] 2024, Marsz
Anonim
Chaos. Tłumy. Tanie jedzenie. Tanie ubrania. Dzikich nocnych klubów. Bangkok, Tajlandia ma to wszystko.
Chaos. Tłumy. Tanie jedzenie. Tanie ubrania. Dzikich nocnych klubów. Bangkok, Tajlandia ma to wszystko.

Miasto, które najpierw odepchnęło mnie, ale potem zafascynowało mnie, Bangkok oferuje wszystkim trochę wszystkiego. Przyjeżdżając do Bangkoku, natychmiastową reakcją ludzi jest to, aby ją pokochać lub znienawidzić. Niewielu, jeśli w ogóle, ma mieszane opinie na ten temat. Miasto jest zatłoczone, zanieczyszczenie jest złe, ruch uliczny nie ma końca, a miejsce wydaje się działać w formie kontrolowanego chaosu. Bangkok jest szokiem dla zmysłów.

Miasto zostało założone po upadku Ayutthaya w 1767 roku. Nowy król, Taksin, ustanowił stolicę w rejonie, który wówczas nazywano Thonburi. Kiedy panowanie Taksina zakończyło się w 1782 roku, król Budda Yodfa Chulaloke zrekonstruował stolicę na wschodnim brzegu rzeki i nadał miastu bardzo długą nazwę ceremonialną, która została skrócona do obecnej oficjalnej nazwy, Krung Thep Maha Nakhon, Miasto Aniołów. Przez stulecia miasto rozrosło się do metropolii, jaką jest dzisiaj.

Kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Bangkoku, nie mogłem się doczekać wyjazdu. Nic mi się nie podobało. Jako miasto nie było wiele do zobaczenia. Było mnóstwo świątyń, Wielki Pałac, Wat Pho i kilka centrów handlowych. Ale po dwóch dniach byłem gotów odejść i nigdy nie wrócić. Kiedy wróciłem w 2007 roku, spędziłem jedną noc w obszarze turystycznym Khao San Road, a następnie wyjechałem na plaże.

A jednak Bangkok robi Mają dużo do zaoferowania. Po prostu tego nie wiedziałem.

Szukałem w niewłaściwych miejscach. Szukałem atrakcji turystycznych w mieście, w którym brakowało atrakcji turystycznych, więc Bangkok nigdy nie przemawiał do mnie poza imprezową sceną Khao San i Patpong. Kiedy zdecydowałem się uczyć Thai i osiedlić się w Bangkoku, było to z ciężkim sercem. Nie było tu nic do roboty. Jak miałbym żyć ?!

Szybko się przekonałem, jak bardzo się myliłem.
Szybko się przekonałem, jak bardzo się myliłem.

Im dłużej przebywałem w Bangkoku, tym bardziej miasto się otwierało i im więcej zdawałem sobie sprawę, że zawsze jest coś do zrobienia. Przede wszystkim jest scena towarzyska. Bangkok ma tętniące życie nocne i społeczność ex-pat. Dla tych, którzy chcą dołączyć do tłumu turystów, są bary w Khao San Road. Dla innego turystycznego tłumu i kilku barowych barów typu "go-go" jest Patpong, miejsce, w którym wszystkie twoje marzenia (lub koszmary senne) mogą się spełnić.

Potem jest scena z patchem. Bangkok ma wiele ex-patów, którzy co noc tracą przytomność. Miasto ma niekończącą się zapełnienie eks paczkami po godzinach, bez względu na porę dnia. Wielu moich znajomych nadaje nowe znaczenie pracy z kacem. Jeśli jest środa, możesz znaleźć wszystkie ex-pat dziewczyny w Coyotes korzystających z ich darmowych margaritas, zanim ludzie przeprowadzą się do modnego Bed Supper Club. Ten klub jest jednym z najlepszych klubów w Bangkoku i ma wielu młodych, zagranicznych, bogatych i pięknych Bangkoku. Klub jest bardzo zapakowany w weekend.

Bangkok oferuje także wiele kulinarnych przysmaków. Thais uwielbiają jeść. Gdziekolwiek jesteś w mieście aniołów, znajduje się co najmniej jeden wózek uliczny. Są uliczne wózki na małych uliczkach, gdzie nikt by się nie pozbierał. A jeśli jesteś głodny o 5 rano? Jest gdzieś w pobliżu, które jest otwarte. W rzeczywistości, nawet jeśli wdepniesz w dżunglę, prawdopodobnie znajdziesz tam dostawcę żywności, który cię nakarmi. Są płodne … i podają po prostu najlepsze jedzenie w Tajlandii. Za jedyne 50 centów znajdziesz najlepszy pad thai, zupę z makaronem lub curry. Możesz dostać małe przekąski takie jak mango, sajgonki, lub - moje ulubione ulubione - rodee quai (naleśniki bananowe).
Bangkok oferuje także wiele kulinarnych przysmaków. Thais uwielbiają jeść. Gdziekolwiek jesteś w mieście aniołów, znajduje się co najmniej jeden wózek uliczny. Są uliczne wózki na małych uliczkach, gdzie nikt by się nie pozbierał. A jeśli jesteś głodny o 5 rano? Jest gdzieś w pobliżu, które jest otwarte. W rzeczywistości, nawet jeśli wdepniesz w dżunglę, prawdopodobnie znajdziesz tam dostawcę żywności, który cię nakarmi. Są płodne … i podają po prostu najlepsze jedzenie w Tajlandii. Za jedyne 50 centów znajdziesz najlepszy pad thai, zupę z makaronem lub curry. Możesz dostać małe przekąski takie jak mango, sajgonki, lub - moje ulubione ulubione - rodee quai (naleśniki bananowe).

Martwisz się o czystość przygotowania żywności? No cóż, Thais to robią, jedzenie nie siedzi w pobliżu i nie ma miejsca, w którym szkodniki mogłyby się ukryć - jest czyste, jeśli nie czystsze, niż jedzenie w restauracji.

Jedzenie na ulicy jest ważne w tajskiej kulturze. W czasie lunchu i kolacji Thais zalewa sprzedawców ulicznych na wolnym powietrzu, aby szybko, tanio i smacznie zjeść. Więc usiądź na tym plastikowym stołku i rób to, co robią mieszkańcy. Znajdziesz doskonałe jedzenie na każdym stoisku, w dowolnym miejscu w Bangkoku.

Dla tych, którzy szukają bardziej wewnętrznej atmosfery, twoje opcje są nieograniczone. Jest Soi Nana dla arabskiego jedzenia, Thong Lo dla Japończyków i Khao San dla Western, backpacker. Udaj się do Mai Kaidee w pobliżu Khao San, gdzie znajdziesz wyśmienite wegetariańskie dania kuchni tajskiej, Shoshana's for Israel, centrum Senora Pica za znakomite (choć trochę droższe) meksykańskie lub Sunrise Tacos za tanie tacos o 5 rano. Są też Pomodoro, Tony Roma's, Witches i o wiele więcej.
Dla tych, którzy szukają bardziej wewnętrznej atmosfery, twoje opcje są nieograniczone. Jest Soi Nana dla arabskiego jedzenia, Thong Lo dla Japończyków i Khao San dla Western, backpacker. Udaj się do Mai Kaidee w pobliżu Khao San, gdzie znajdziesz wyśmienite wegetariańskie dania kuchni tajskiej, Shoshana's for Israel, centrum Senora Pica za znakomite (choć trochę droższe) meksykańskie lub Sunrise Tacos za tanie tacos o 5 rano. Są też Pomodoro, Tony Roma's, Witches i o wiele więcej.

Chcesz robić zakupy? Trudno mi wymyślić lepsze miejsce do kupienia! Istnieją tu setki centrów handlowych, a w Bangkoku centrum handlowe to nie tylko centrum handlowe. To kino, restauracja, kręgielnia, bar i sklep spożywczy. Wszystko jest pod jednym dachem. Zainteresowany elektroniką? There's Pantip Plaza dla tanich towarów. Jest też MBK na tanie telefony komórkowe, gry wideo i bootleg DVD. Dla ekskluzywnych sklepów jest Siam Paragon lub Emporium. Aby kupić tanie ubrania, wybierz się do Pratunam Plaza. Tutaj jest centrum handlowe na wszystko, czego potrzebujesz.

Są też wszystkie małe uliczne sklepy, które sprzedają wszystko, czego pragnie twoje serce, a twoje usta mogą się targować. Śródmieście zmienia się w nocny targ co noc, gdy sprzedawcy wychodzą na różne rodzaje bibelotów i pamiątek.W weekend istnieje ogromny rynek JJ, który obejmuje kilka boisk piłkarskich i pozwala kupować wszystko, od skarpet po telefony komórkowe po okazyjnych cenach.
Są też wszystkie małe uliczne sklepy, które sprzedają wszystko, czego pragnie twoje serce, a twoje usta mogą się targować. Śródmieście zmienia się w nocny targ co noc, gdy sprzedawcy wychodzą na różne rodzaje bibelotów i pamiątek.W weekend istnieje ogromny rynek JJ, który obejmuje kilka boisk piłkarskich i pozwala kupować wszystko, od skarpet po telefony komórkowe po okazyjnych cenach.

Tak więc, nie, Bangkok nie ma wielu turystycznych stron. Jest zatłoczone. Jest zanieczyszczenie. Ale jest też o wiele więcej. Jest jedzenie. Jest podniecenie. Jest chaos.

Wyjrzyj poza swoje pierwsze wrażenia z Bangkoku, a znajdziesz jedno z najbardziej ekscytujących i tętniących życiem miast na świecie.

Zalecana: