Podróż do piekła z Chuckiem Thompsonem

Podróż do piekła z Chuckiem Thompsonem
Podróż do piekła z Chuckiem Thompsonem

Wideo: Podróż do piekła z Chuckiem Thompsonem

Wideo: Podróż do piekła z Chuckiem Thompsonem
Wideo: Droga.Do.Piekla.Lektor PL HQ Caly Film.avi 2024, Marsz
Anonim
Image
Image
W 2008 roku miałem przywilej przeprowadzenia wywiadu z Chuckiem Thompsonem. Chuck jest znanym pisarzem podróżniczym i jednym z pierwszych wywiadów, jakie kiedykolwiek zrobiłem. Właśnie skończyłem swoją książkę "Smile When You Leying" i wysłałem mu prośbę o wywiad. Co zaskakujące - zgodził się. Smile When You kłamie to spojrzenie na jego przygody poprzez przemysł turystyczny i jego bielony obraz idealny świat. To zabawna, dowcipna, cyniczna książka, która jest niesamowitym utworem. Śmiałem się, płakałem, żałowałem, że nie mogę być jedną trzecią pisarza, którym był.
W 2008 roku miałem przywilej przeprowadzenia wywiadu z Chuckiem Thompsonem. Chuck jest znanym pisarzem podróżniczym i jednym z pierwszych wywiadów, jakie kiedykolwiek zrobiłem. Właśnie skończyłem swoją książkę "Smile When You Leying" i wysłałem mu prośbę o wywiad. Co zaskakujące - zgodził się. Smile When You kłamie to spojrzenie na jego przygody poprzez przemysł turystyczny i jego bielony obraz idealny świat. To zabawna, dowcipna, cyniczna książka, która jest niesamowitym utworem. Śmiałem się, płakałem, żałowałem, że nie mogę być jedną trzecią pisarza, którym był.

W czasie wakacji przysłał mi swoją nową książkę "To Hellholes and Back". Książka opowiada o czterech miejscach, w których zawsze bała się odwiedzić (Kongo, Indie, Meksyk i Disney World) i jak pokonuje swoje obawy, odwiedzając je. Oto, co powiedział Chuck o książce:

Nomadic Matt: Co skłoniło cię do napisania tej książki?

Gdakanie: Oprócz pieniędzy, które zawsze są najbardziej szczerą odpowiedzią na to pytanie, przyszło mi do głowy, że przez wszystkie lata pisania i czytania o podróżach nigdy nie widziałem troskliwego traktowania roli strachu i paranoi w podróży. W znaczący sposób te czynniki uwzględniają wszystkie nasze decyzje dotyczące tego, gdzie i gdzie nie zarezerwować podróży.

Potem pojawił się problem reputacji. W jaki sposób niektóre miejsca są złe? Czy są one zasłużone? Jeśli nie, dlaczego tak trudno im je potrząsnąć? Czy to wszystko "wina mediów", czy też są inne czynniki w grze?

Jestem również głęboko zirytowany tymi obrażającymi strach Departamentem Stanu ostrzega przed podróżami co trzeci zagraniczny kraj. Za każdym razem, gdy odwiedzam miejsce, o którym mówiono, że będzie niebezpieczne lub okropne, okazało się, że jest ono w większości świetne.

Image
Image

Czy ta książka naprawdę tak naprawdę dotyczy cię przezwyciężenia strachu przed podróżą?

Tylko częściowo. To znaczy, naprawdę zawsze byłem zastraszany przez Indie i nieufny wobec ciężkiego czasu w Afryce. To nigdy nie było problemem, aż do sukcesu "Uśmiechu", kiedy zacząłem być przedstawiany na imprezach i wywiadach jako "ekspert od podróży" lub "guru podróży". Co, do diabła, ekspert od podróży nigdy nie postawił stopy w Afryce lub Indie? Czy nie możesz zmierzyć się z największym miastem w Ameryce Północnej (Mexico City)? Wyglądały jak duże dziury w życiorysie.

Jednak, i to jest duże, nigdy nie sądziłem, że książka, która skupia się wyłącznie na moim pokonywaniu moich lęków, będzie utrzymywać czytelników zaangażowanych przez bardzo długi czas. Użyłem tego po prostu jako punktu wyjścia i trochę podtekstu, aby dostać się do zabawniejszych rzeczy i kilku większych tematów, które uważam za bardziej interesujące.

Jaki jest twój jedyny wybór z twojej "wycieczki z piekła rodem"?

To miasto Meksyk jest jednym z najfajniejszych miast na świecie i przynieść swój własny papier toaletowy do Afryki. To dwa dania na wynos. Zawsze dawaj im więcej, niż prosili, to dobra zasada.

Jak wybrałeś te miejsca docelowe? Czy to dlatego, że wcześniej tam nie byłeś? Zakładam, że mogłeś udać się w inne miejsca równie niebezpieczne.

Na początku stworzyłem długą listę domniemanych piekieł, miejsc, w których nie byłem zainteresowany, a nawet bałem się. Ponieważ nie mogłem dotrzeć do nich wszystkich, przeszmuglowałem listę do głównej grupy, która reprezentuje niemal całkowite rozprzestrzenianie się niepokojów podróżnych: Kongo, Indie, Meksyk, Disney World.

Ta przerażająca czwórka obejmuje wszystko od uczciwego do Boga niebezpieczeństwa i przemocy w Kongo po zatrucia pokarmowe i oszustwa w Indiach, po zanieczyszczenie i porwanie w Meksyku do pieczenia na Florydzie w pobliżu małych Madison i Coopers czekających na wejście do Toontown Hall of Fame Namiot. A przy okazji, chcesz przerażającej podróży? Sprawdź krzyki i płacz sześciolatków płynących z tej rzekomej atrakcji. Od pierwszych dwudziestu minut Saving Private Ryan nie widziałem tak wielkiego przerażenia.

Jaką radę masz dla innych podróżnych odnośnie podróży do "niebezpiecznych" miejsc lub miejsc, których po prostu się boją?

Żadne miejsce nie jest tak złe, jak ci mówią, że tak będzie. Zdziwiłbyś się nawet w strefach wojennych, ile jest normalności. Nie jestem tutaj kawalerem i rozpoznaję autentyczne wyjątki. Jak mówię w tej książce, nie jestem korespondentem wojennym.

Ale wszędzie, gdzie masz duże populacje, ludzie żyją tak, jak wszyscy inni na świecie. Jedzą śniadanie i idą do pracy. Zabierają swoje dzieci do szkoły. Idą na rynek. Chodzą do kościoła. Mają obiad z rodziną. I, prawie zawsze, uwielbiają pokazywać odwiedzającym najlepsze części swoich krajów, a nie najgorsze.

Ogromną presję wywierają na pisarze podróżni i podróżnicy, aby wracali z podróży za granicę, ale tylko drażliwe relacje o pięknych i przyciągających wzrok obcych kulturach, z których tak wiele się nauczyliśmy, a to wręcz przeciwnie - radzimy sobie z globalnym światem. braterstwo i miłość.

Oczywiście, nie chcę się przez to ograniczać. Cieszę się, że mogę nazywać rzeczy po imieniu i jeśli coś jest do bani, nie mam nic przeciwko temu.Ale w przeważającej części prawdą jest, że pokonanie niepokoju związanego z podróżami prawie zawsze opłaca się z niezwykle pozytywnymi przeżyciami, a kulturalne i osobiste oświecenie jest wielką nagrodą, którą można znaleźć we wszystkich kłopotach podróży.

A co mam powiedzieć o książce? Lubiłem piekiełka. Jest napisany w stylu Chucka - zabawny, dowcipny, cyniczny, pozbawiony kolorów i charyzmatyczny. (Mam na myśli tylko jego odpowiedzi na wywiad?) Teraz wyobraź sobie, że jako całą książkę! Świetnie!) Śmiałem się przez całą drogę. W przeciwieństwie do pierwszej książki Chucka, ta książka była jak jedna z tych książek o podróżach, które starają się przekazać głęboki sens o czymś. Zwykle jest to nudne, ale na szczęście styl pisania Chucka ratuje książkę (i nas) przed nudą. Daje nam szorstkość, która sprawia, że podróż jest tak trudna i niesamowita w tym samym czasie.

Chociaż podobała mi się ta książka, pomyślałem, że Smile Kiedy kłamiesz, było lepiej. "Uśmiech" był raczej podróżą po branży pism podróżniczych, ze wszystkimi jej wzlotami i upadkami oraz informacjami wewnętrznymi. Może dlatego, że właśnie pisałem o podróżach, uznałem tę książkę za interesującą. Może dlatego, że czytam tak wiele blogów z podróży, wpływ kolejnej podróży ("To Hellholes and Back") nie był tak ekscytujący jak dla przeciętnego człowieka. Kto wie! Nadal kochałem tę książkę. Chuck Thompson jest jednym z moich ulubionych pisarzy podróżujących w czasie, ponieważ, w przeciwieństwie do wielu innych osób, nie podróżuje po cukierku ani nie przekształca go w jakąś ezoteryczną ścieżkę do oświecenia. Daje ci to, co dobre i złe, i unika klisz takich jak "doskonały obraz" i "zapierający dech w piersiach".

Polecam kupienie tej książki i jego drugiej książki, jeśli chcesz trochę ostrego, szczerego pisania. Ale tak samo świetna jak "To Hellholes and Back", pierwsza książka Chucka była lepsza. Z drugiej strony może to być bardziej interesujące. "To Hellholes and Back" może być bardziej interesujące. Tak czy inaczej. Przeczytaj je oba. Podziękuj mi rano.

Zalecana: