Zbieranie, jedzenie i potykanie na pejotlu w Meksyku

Zbieranie, jedzenie i potykanie na pejotlu w Meksyku
Zbieranie, jedzenie i potykanie na pejotlu w Meksyku

Wideo: Zbieranie, jedzenie i potykanie na pejotlu w Meksyku

Wideo: Zbieranie, jedzenie i potykanie na pejotlu w Meksyku
Wideo: DAHAB, EGYPT (2022) | What To Do In Dahab 2024, Marsz
Anonim

Otoczony przez skarpy pasma górskiego Sierra de Catorce, pisarz z "Rough Guides" Alasdair Baverstock oddaje się halucynogennemu meksykańskiemu kaktusowi, aby uzyskać wspaniałe wrażenia.

Kaktus obok mnie całkiem głośno oddychał. Jego ekspansje i skurcze były pewnymi oznakami jego przetrwania na tej pustyni. W rzeczywistości, rozglądając się po opuszczonej kopalni srebra wszystko oddychało. Winogrona pnącze przywarły do zniszczonego komina pieca, skały, na której siedziałem, sam grunt zasysał głęboko i łapczywie powietrze. Tak przynajmniej mówił mi halucynogen płynący przez mój system.

Real de Catorce, położone pięć godzin na północ od miasta Meksyk, to opuszczone miasteczko wydobywcze ze srebra, położone w masywie o długości osiemdziesięciu kilometrów w stanie San Luis Potosí. Przemysł już nie istnieje. Największe złoża srebra w Meksyku zostały wyczerpane pięćdziesiąt lat temu. Teraz miasto przetrwało dzięki turystyce pejotlowej, w której podróżni doświadczają roślin o właściwościach halucynogennych, uprawianych na pobliskiej pustyni.

Po pięciu kilometrach brukowanej górskiej drogi i dwumilimetrowego tunelu dotarliśmy do miasta. Alpejski w swojej konstytucji, bielone domy Real de Catorce, strzeliste wieże kościoła i brukowane ulice są światem z dala od hiszpańskiego imperializmu, który zbudował stolicę stanu, San Luis Potosí.

Image
Image

Zdjęcie: Alasdair Baverstock

Przewodnicy natychmiast do nas przyszli, pytając: "jesteś po lekarstwu?", Jak tylko dotarliśmy. Lokalna nagroda kosztuje 10 £ (16 USD) za głowę. "Wjeżdżamy do mojego jeepa, odbierzemy lekarstwo, a następnie udajemy się do bezpiecznego miejsca na efekty" - obiecał. Dziesięć minut później robiliśmy to właśnie, siedząc niebezpiecznie na dachu 4x4, gdy walczyliśmy z przerażającą drogą w dół z gór.

Pejotl to kaktus, który rośnie wokół korzeni innych pustynnych krzewów. Jest przysadzistą i mięsistą rośliną, na tyle miękką, że można ją zebrać za pomocą karty kredytowej, której konsystencja przypomina brokuł. Jego sprzedaż do konsumpcji jest nielegalna, chociaż władze meksykańskie mają tendencję do patrzenia w drugą stronę, jeśli ktoś przybył do źródła, aby go doświadczyć. Odwiedzający mogą odejść od pustyni z tym, co mogą trzymać w swoich żołądkach.

Siedząc w kółko na pustynnej podłodze, każda z dwoma roślinami (przyzwoita dawka, o której zostaliśmy poinformowani), podnieśliśmy potrząsając toastem do nowego doświadczenia i rozpoczęliśmy żmudny proces połykania pejotlu. Niezwykle gorzki i cierpki, roślina powinna być oczyszczona z bawełnianych pasm, które wyrastają z jej środka, jak również wszelkich cząstek piasku, które wciąż mogą się zawiesić. Dziesięć minut i dwadzieścia płukań jamy ustnej później, byliśmy w drodze.

Image
Image

"Zabraliście lekarstwa?", Asystent stacji benzynowej uśmiechnął się do mnie.

"Tak. Czy ty?"

"Nie dzisiaj, ale czasami będę trochę jeść. Sprawia, że czujesz się miły ".

Halucynogen może zająć godzinę, by wskoczyć, a my wróciliśmy w kierunku górskiego miasteczka, zatrzymując się w opuszczonej kopalni na wycieczkę.

Wchodząc w obszar czułem, że mój umysł zaczyna podróżować. Dźwięki były bardziej intensywne; szelest drzew uderzał we mnie ze wszystkich stron. Orły polujące na rozległe niebo były niezwykle piękne; most przez wąwóz był zadziwiającym wyczynem inżynierii; wspólna życzliwość wszystkich żywych istot w regionie nasiąknęła mną w swoim świetle.

Nagle prosty fakt istnienia świata i mój w nim był niesamowity. Być może to jedyny fakt. To jest rodzaj pejotlu halucynogennego. Możliwe jest szersze spojrzenie na panoramę życia.

Resztę popołudnia spędziliśmy w Real de Catorce, robiąc zakupy dulce de leche desery i srebrna biżuterja wydobywająca się i robiona w górach wokół nas.

Image
Image

Zdjęcie: Alasdair Baverstock

Siadając z grupą - inżynierem budowlanym ze swoją dziewczyną, moim przyjacielem Timem i ja - rozmawialiśmy o tym, co czuliśmy. "Nadchodzi falami", powiedziała dziewczyna, "myślisz, że schodzisz, ale fala w twoim umyśle pęka. Myje się nad tobą i znowu jesteś w głębi."

"Czujesz się bardzo związany z rzeczami", powiedział Tim, "częścią czegoś większego". Wszyscy się zgodziliśmy.

Obiad był pyszny: pozole, długa duszona meksykańska zupa wieprzowa wypełniona kukurydzą, sokami i lokalnymi warzywami. To było jak wystarczająca ilość jedzenia przez cały dzień, nie mówiąc już o lunchu. W tym czasie weszliśmy w drugą część podróży peyotlowej: niewzruszonego spokoju wewnętrznego; spokojna ocena wszystkiego wokół ciebie. To trwa większość podróży, wspaniałe kolejne osiem godzin.

Zaproponowałem, że wrócę do miasta w drodze powrotnej do Mexico City. Siedzieliśmy w samochodzie i cieszyliśmy się jazdą, gdy góry zmieniły się w pustynię, niebo zmieniło się z niebieskiego na różowy, a brukowany tor przejechał na asfaltową autostradę. Byliśmy zadowoleni, szczęśliwi i zrelaksowani.

Mówiąc nasze pożegnania na dworcu autobusowym, obserwowaliśmy zachodzące słońce rzucające wielobarwne cienie nad pasmo górskie w oddali. Połączyli się z tłumem, który krążył wokół terminalu autobusowego. Spojrzałem na ludzkość, spojrzałem na siebie i spojrzałem na gołą ziemię. Część czegoś większego.

Odkryj więcej Meksyku z Rough Guide to Mexico. Zarezerwuj hostele na swoją podróż i nie zapomnij kupić ubezpieczenia podróżnego przed wyjazdem.

Zalecana: